W mojej małej rodzinnej wiosce, przy polnej drodze rośnie samotne drzewo. Cały rokiem stanowi jedynie przydrożną ozdobę, jednak raz w roku, w lipcu, owocuje. Owoce przypominają małe robaczki, jakby larwy owada. Pewnie mało kto wie, że są tak cenne i rzadko obecnie spotykane. Morwa biała, drzewo liściaste, które daje owoce białe, soczyste, słodkie i bardzo delikatne owoce. Nie tylko wpaniale smakują, ale dodatkowo mają pozytywny wpływ na naze zdrowie, m.in. wpsierają na w walce z anemią, miażdżycą i cukrzycą.
Smak owoców morwy ciężko jest z czymkolwiek porównać, gdyż jak dla mnie, jest niepowtarzalny, przyjemnie słodki, delikatnie orzeźwiający. Owoce świeżo zerwane mają to do siebie, że szybko się utleniają i ciemnieją. Ze względu na swoją delikatną teksturę nadają się do bezpośredniego spożycia, bądź do ususzenia. Jednak najlepiej sprawdzą się, jako podstawowy składnik domowej nalewki. Na pewno zaskoczycie swoich najbliższych 😉
Poza morwą białą jest jeszcze czarna i czerwona, równie słodkie i soczyste. Koniecznie wracajcie do zapomnianych smaków!
Dlatego też, jeśli macie możliwość zdobycia tych pysznych małych owoców, wykorzystajcie mój przepis i zamknijcie niepowtarzalny smak do słoika, a później do szklanej butelki.
Nalewkę przygotowałam metodą zalewania (podobnie jak nalewkę ze śliwki węgierki i brzoskwini z nutą cynamonu)
Metoda zalewania owoców przebiega następująco – krok po kroku:
- Początkowo zalewamy alkoholem owoce (tu mamy dowolność) do objętości ¾ naczynia, u mnie w tym wypadku jest to 5 litrowy słój.
- Odstawiamy wszystko na minimum 3 miesiące do 6 maksymalnie, po czym zlewamy pierwsza nalewkę.
- Następnie owoce (w tym przypadku owoce morwy białej) zasypujemy 1 kg cukru i odstawiamy do leżakowania na kolejne 3 do 6 miesięcy.
- Po tym czasie zlewamy drugą nalewkę, która wytworzyła się z owoców i cukru.
- Na koniec łączymy pierwszą i drugą nalewkę w jedność, a później odstawiamy ją do leżakowania, przechowywania etc. – im dłużej będzie dojrzewać, tym lepiej!
Smacznego i powodzenia!
Domowa nalewka ze świeżych owoców morwy białej
Do przygotowania nalewki będziemy potrzebowali:
– 2,5 – 3 kg świeżych owoców morwy białej
– 0,5 litra spirytusu
– 0,7 litra wódki
– duży słój
A po trzech miesiącach przyda się…
– sito o małych oczkach
– gaza jałowa
– drugi słój lub szklana butelka
– 1 kg cukru kryształu
Zaczynamy od wyparzenia słoja. Następnie płuczemy i osuszamy owoce, które przesypujemy do słoika. Owoce zalewamy spirytusem i wódką. Odstawiamy w ciemne miejsce na minimum 3 miesiące.
Gdy minie długo oczekiwany czas zlewamy nalewkę 1 do naczynia szklanego przez sito wyłożone gazą, po czym zabieramy się za przygotowanie nalewki nr 2. Owoce, które pozostały zasypujemy 1kg cukru kryształu i odstawiamy na kolejne minimum 3 miesiące. Nalewkę pierwszą odstawiamy do leżakowania.
Po długo wyczekiwanym czasie zlewamy nalewkę nr 2 przez sito wyłożone gazą jałową i łączymy obie nalewki – odstawiamy do przechowywania, by uzyskać smak, który nas zadowoli.
Powodzenia! 🙂